Obóz rządzący słynie z rozdawnictwa i opowieści o tym, jak to Polakom teraz się lepiej żyje. Rzeczywistość przedstawia się jednak nieco inaczej. Dość powiedzieć, że mamy do czynienia z wysoką inflacją, która pewnie szybko się nie zatrzyma.
Czyja wina?
Wojna na Ukrainie to oczywiście nie jest dobra wiadomość dla świata, ale jak można mówić, że inflacja to wina Putina? To nic innego jak obrzydliwa propaganda, która z pewnością trafia do wielu osób. Zresztą temat ten został poruszony już tutaj.
Nie można też zapomnieć o opozycji. Opozycja powinna zapewniać wyborcom alternatywę, natomiast wydaje się, że jest zupełnie inaczej. Wystarczy powiedzieć, że mówi się teraz o Bezwarunkowym Dochodzie Podstawowym. Dokładnie mówiąc, jest to pomysł Partii Razem.
Zły znak
Niektórzy mogą stwierdzić, że wszystko zależy od obozu rządzącego i jest to rzecz jasna prawda. Z drugiej strony zdarza się, że w pewnych tematach politycy są zgodni. Do tego trzeba wyraźnie zaznaczyć, że sam fakt pojawienia się wspomnianego pomysłu nie jest dobry.
Choć oczywiście można też powiedzieć, że pomysł jest nie do zrealizowania. Ewentualny Bezwarunkowy Dochód Podstawowy ma wynosić 1300 zł miesięcznie na osobę w wieku produkcyjnym – ile kosztuje więc finansowanie tego programu? Z czego ta propozycja miałaby zostać sfinansowana? W ogóle można odnieść wrażenie, że w ostatnio Polska może wszystko – w końcu nasz kraj stać nawet na przyznawanie pieniędzy dla Ukraińców.
Bezwarunkowy Dochód Podstawowy to temat, o którym w najbliższym czasie będzie się pewnie mówić sporo, ale na teraz nie pozostaje nic innego jak oczekiwanie. Do tego dobrze pamiętać o tym, że wybory już niedługo.